Rozmowy z niedorozwiniętymi dziećmi...
no to dajemy swoje rozmowy z dziećmi neo, pokemonami itp. Ja teraz gadam z Dominicką córcią szatniarki w naszej budzie.

Ona: Justyna mi powiedziała że zrobiłam ci nazłość kupując sobie takie same spodnie dla czego tak muwisz?????????????
Ja: ja jej nie mówiłam,że zrobiłaś mi nazłość...
Ona: jak mi tak justyna muwiła ze ci zrobiłam nazłość!!!!! to już nie można takich samych spodni kupić??????
Ja: żal
Ona: raczej z ciebie bo nie można sobie kupić takich samych spodni żal du......... ściska
Ja: ehhh... A kupuj se, kupuj dziecko...


Jak to dziecko pytało się mnie, gdzie je kupiłam...Mogłam nie mówić, bo teraz wyglądamy obie jak idiotki chory
Zaraz pewnie prześle następną wiadomość... Bo to na NK



  PRZEJDŹ NA FORUM