| Sny.. opowiadamy co anm się śniło |
| Wieciee..Ja być pesymistkaa..Miałam raz gUpi sen o tym, że z rodzina byłam w latarni, szłam do góry i kurdee.. były dwa drzwi. A ja, naiwna weszłam zamiast do drzwi na których pisało "DUCHYY", ja oczywiście weszłam tam gdzie pisało, że jest bezpiecznie. I okazało się, że ktoś podmienił karteczki. Widziałam autentycznie sztuczne duszki, przestraszyłam się, zgubiłam buta. Poszłam na górę, a tam była taka paniusia, która miała mojego buta, bo ona to wymyśliła. Normalnie MASAKRA! xd A jako taki aniołeczek... To mi się tysiąc razy śniło, że mój brat wpada do fosy... |